Image Slider - strona główna

SGO "WCZASY NA WYPASIE"-weekend w Beskidzie Sądeckim

Plan na nasz wyjazd był prosty- mimo ograniczonego do marnych dwóch dni czasu jedziemy na wakacje. Wakacje, wiadomo, najlepsze wypasione, więc nasz program zawierał to, co pozwala na pełen odpoczynek:
-chodzenie szlakiem,
-chodzenie krzalem,
-chodzenie rzeką (pokonanie Muszynki w bród),
-zdobywanie szczytów (Ostrojabec!),
-nocleg w pociągu,
-nocleg z dala od zgiełku miasta (PTTK Jaworzyna Krynicka), 
-podziwianie cudów architektury (cerkwie w Powroźniku oraz w Roztoce Wielkiej),
-podziwianie cudów przyrody (mofety w Jastrzębiku oraz Diabelski Kamień na Jaworzynie Krynickiej),
-dużo dobrego jedzenia (obiad z ogniska i szarlotka ze schroniska, mniam mniam).

czy plan udało się wykonać? myślę, że najlepiej oddać głos uczestnikom naszej wyprawy:

Ola:
Na wyjazd trafiłam przez moją siostrę - Agnieszka to jej koleżanka - za sobą wciągnęłam chłopaka. Szczerze mówiąc nie wiedziałam na początku nic więcej, niż to, że idziemy w góry z plecakiem. A potem kiedy dostałam wszystkie informacje oraz listę rzeczy do zabrania, to trochę się przeraziłam. Przecież ja nie chodzę po górach!! A plecak trochę waży, buty pożyczyłam od mamy, łola boga, w co ja się wpakowałam - tak wyglądały moje obawy w czwartek i piątek przed wyjazdem. A jak było? Bardzo fajnie. Pomimo nie do końca przespanej nocy w pociągu i busie, dziewczyny miały dużo pozytywnej energii i wyglądały tak jakby to była dla nich norma  i zarażały swoją energią całą grupę. Więc wszyscy wzięli się w garść i bez gęgania poszliśmy do pierwszego punktu wycieczki - pięknej cerkwi. Super było to, że dziewczyny dużo wiedziały o samej cerkwi i że znalazły osobę z kluczami - ja nigdy w cerkwi nie byłam, bo zawsze były zamknięte, a tu proszę, można pójść 400 m na wschód i znaleźć osobę z kluczem  
Gosia:
Siedząc tak z nowopoznanymi ludźmi miało się wrażenie, że pokój zapanował na świecie. Topola posadzona na osi cerkwi głaskała nas dźwiękami liści.
Ola:
Po cerkwi ruszyliśmy w górę - pierwsza miała czarującą nazwę i udało nam się ją zdobyć po 20 minutach.
Gosia:
Zdobyliśmy pierwszy szczyt- Ostrojabec (726m)!
Ola:
Dobry początek. Po godzinie spaceru była 15 minutowa przerwa, dziewczyny super to rozegrały, bo od razu zarządziły kto co ma do jedzenia, kto co wyciąga kiedy i kto daje wodę - super integracja z ludźmi, których do tej pory nie znałam. Potem dalej maszerowaliśmy przez las i byłam jeszcze jedna przerwa przed obiadem. Wszyscy wiedzieli co mają robić, więc całkiem szybko udało się rozpalić ognisko i przyrządzić sycącą strawę. Dodatkowo podziwiam Age, że usmażyła kurczaka, bo dla osób nie jedzących mięsa to nie jest zazwyczaj zbyt przyjemne. Po ognisku dalej w drogę, aż na szczyt Jaworzyny Krynickiej. Po drodze fajne rozmowy, opowieści  z kursu i nauka dyscypliny z noszeniem plecaków. Do schroniska dotarliśmy ok 15.  Po odpoczynku i jedzeniu było jeszcze jedno wyjście dla chętnych - część osób mogła zostać w schronisku i chillować, a część napaleńców pójść dalej. Przed snem dziewczyny zabrały nas jeszcze do muzeum turystyki. Ok 22 wszyscy grzecznie poszli spać.
Ula:
Prawdziwe wczasy na wypasie, było wszystko czego do odpoczynku potrzeba, zarówno relaks przy robionym na ognisku obiedzie i szarlotce w schronisku, jak i zmęczenie łażeniem po górach, czy zaciekawienie podczas oprowadzania po cerkwiach. Wielki plus za pokazanie nam mofet - nie wiedziałam że coś takiego istnieje i bardzo się cieszę że już wiem, oraz za pokazanie jak się chodzi po górach poza wytyczonymi szlakami - wspaniałe doświadczenie dla kogoś kto nigdy tego nie robił. Bardzo mi się podobało to że Kasia i Aga odpowiadały na naprawdę wszystkie pytania jak i uwzględniały w planie nasze potrzeby. Czułam się bezpieczna i zaopiekowana. Dzięki dziewczyny!


Dzięki Robaczki!

Aga i Kasia

Ostrojabec- fot. Gosia

Tags:

SKPB wspierają

Tagi

Adam Panasik Akcja Lato Ala Słoma Asia Borkowska Babia Góra Barbara Ciach Bartosz Pergół Bartłomiej Kobierzyński Baza namiotowa, Baza w Regetowie Beskid Makowski Beskid Mały Beskid Niski Beskid Sądecki Beskid Wyspowy Beskid Śląski Beskid Śląsko-Morawski Beskid Żywiecki Bieszczady Blanka Błaszczak, Boże Ciało Chata SKPB Chata w Teodorówce chatka studencka Czechy Docent Dzidek dzieci dzieci w górach długi weekend Ewa Czupta Ewa Mazur Ewa Perlińska-Kobierzyńska Gorce Gorgany Gosia Pleban Grigorii Sirociuk Grzegorz Tyliński Grzegorz Zając Hanka Nowicka harmonogram kursu Hubert Rachubiński Impreza na orientację InO Jacek Perłowski Jacek Szczepaniak Joanna Dobosz Kamila Wachnicka, Karol Osiak Karpaty Ukraińskie Kasia Janiak Kasia Stabeusz Krzysiek Chodorowski Krzysiek Mazurek Kuba Rozenbaum Kurs przewodnicki, Lackowa Maciej Kubacki Manewry SKPB Marcin Błoński Marcin Drzymała Mariusz Pietrzak Mateusz Piotrowski Natalia Zwolińska Nocleg w namiocie Nocleg w schronisku Paweł Bieniek Paweł Lustig Paweł Łodziński Pieniny Pieszy Piotr Bonik Rajd Beskid Niski Rajd Połoniny Rumunia Stasiek Sobociński studenckie lato studenckie wyjazdy Sudety szkolenie Słowacja Teodorówka trasa dla dzieci Ukraina Ula Smykowska Weekend Weronika Szatkowska Wiktor Porakowski Wyjazd chatkowy Wyjazd pod namiot Wyjazd rowerowy wyjazd samochodowy wyjazd schroniskowy Wyjazd w góry wyjazdy studenckie wyjazdy w góry zarząd Zawody na orientację Zosia Wiśniewska Zuzia Smoczyńska